|
Psy zawsze były w naszym domu , duże i małe. Odchodził jeden .. za kilka tygodni biegał po domu następny szczeniaczek.....
Dziewięć lat temu zamieszkała z nami yoreczka Niki ( Celestynka ). Nie była sama, mieliśmy piękną sunię Owczarka Szkockiego Colie - Bagattelę .
Maleńka kudłata kuleczka, bardzo szybko rozkochała w sobie naszą rodzinę i ostrożnie, ale skutecznie zdobła sobie przyjażń Bagi. Spokojna, zrównoważona mała mądrala.
Dziś , mieszka z nami 6 yoreczków. Oczywiście jedną z suń jest pierwsza córka Niki - COCO, typowy terrir-myśliwy. Bez jej wiedzy nie przeskoczy przez ogród nawet żaba. Po kilku miesiącach przyszły następne - BESTIA Noeris (Ivi), kochana , bardzo zaborcza sunieczka . Brakowało nam chłopca... NARMER Sam Urok ( Boluś), Spokojny , mądry nie wdaje się w babskie kłótnie. Poduszki - to jego ulubine miejcse. I najmłodsza z suczek córka Ivi - ANA Andras (Lola ) . Lola jest zazdrosna nawet o gazętę, ktorą czytam.
Taka jest nasza hodowla. Pieski są nasze i.. z nami w domu. Nie znają klatek, piwnic ani brudnych pomieszczeń gospodarczych . Są wolne , kochane i szanowane.
Pozdrawiam wszystkich Państwa, którzy mają nasze pieski. Mam nadzieję, że spełniają Wasze oczkiwania i przynoszą wiele radości. Dziękuję za miłe maile i zdjęcia . Życzę wiele radości i sukcesów wystawowych.
Renata Wolińska
Celestynka Na Niepogodę .
... Niki...., spokojna, kochana sunia. Teraz jest na zasłużonej "emeryturze" i rządzi resztą stadka.
Biedna ... , to na niej ćwiczyłam czesanie, "koczki", papiloty itd., ale spokojnie ... , wciąż ma tak gęsty włos, że obdzieiliłaby jeszcze ze dwa Yoreczki.
|
|